Piękne widoki na plac Piłsudskiego i park Saski, z panoramą nowoczesnej Warszawy w tle to atuty, które przekonały kancelarię prawną do przeniesienia siedziby firmy na najwyższe piętro budynku Metropolitan. Po aranżacji nowoczesnych wnętrz przyszedł czas na zagospodarowanie dwóch obszernych tarasów na dachu. Zadanie było niezmiernie ciekawe ale trudne ze względu na kształt przestrzeni. Na dwóch powierzchniach w kształcie wydłużonych kropli należało zmieścić wydzielone aneksy do rozmów z klientami, przestrzeń reprezentacyjną do organizacji wydarzeń firmowych oraz miejsce do pracy na świeżym powietrzu dla pracowników biura. Dodatkowo aranżacja powinna współgrać z wystrojem nowej siedziby i posiadać wysoki standard mimo napiętego budżetu. Wytyczne zarządu dotyczyły też mobilności wyposażenia i nie ingerowania w istniejące deski kompozytowe, pokrywające całą powierzchnię tarasu.
Taras na dachu od początku bardzo nam się spodobał. Widok był olśniewający i szkoda byłoby go przesłaniać. Zdecydowaliśmy się na nieformalne podzielenie przestrzeni odsuwając od siebie poszczególne strefy. W najszerszej części tarasu, która stanowiła punkt węzłowy, umieściliśmy komplet wypoczynkowy ocieniony rozłożystym parasolem. Wzdłuż przeszklonych pokoi biurowych wydzieliliśmy po dwa „aneksy” do prywatnych rozmów. Ustawienie ich w poprzek tarasu dodało mu dynamizmu a jednocześnie nie pozbawiło pracowników widoku. Uniknęliśmy tym samym sytuacji, gdy podczas rozmowy któraś ze stron patrzyłaby wprost w okna biura, oddalonego o jakieś 3 metry… Każda z części tarasu biurowego rozdzielona jest niskimi donicami z ażurowym wzorem, według naszego projektu. Wysokość donic nie przeszkadza w podziwianiu widoków jednak zapewnia odpowiednią prywatność siedzącym na kanapach osobom.
Wszystkie meble zaprojektowaliśmy własnoręcznie dbając o to, aby były eleganckie i jednocześnie przystosowane do pracy a nie tylko do wypoczywania. Całoroczne pokrycie i zastosowane zimozielone rośliny nie wymagają dużo starań, aby taras prezentował się okazale.
Od strony placu Piłsudskiego taras firmy ma aneks graniczący z następnym biurem. Aby w pełni oddzielić się od sąsiadów zdecydowaliśmy się na ustawienie szpalera z prostych, białych donic robionych na wymiar. Wysokie graby zapewniły anonimowość pracownikom. W ten sposób powstał idealny, zaciszny kąt do stworzenia pracownikom biura miejsca do wygodnej pracy na świeżym powietrzu. Odsunięte od placu, z widokiem na wewnętrzne patio Metropolitana, miejsce to wydaje się idealne do skupionej pracy. Na zakończeniu obu tarasów, w miejscu zwężenia, gdzie nie dałoby się już wstawić standardowych mebli, zaprojektowaliśmy owalne donice z niewielkimi drzewami świdośliwy. Ich nietypowy kształt pozwala użyć ich jako siedziska a podświetlenie dodaje elegancji, łącząc nieustawne zakończenie z resztą tarasu.
Całość założenia dopełniliśmy wprowadzając lampy stojące z kloszami, dające poczucie przedłużenia przyjaznej atmosfery wnętrza na powietrze. W nocy podświetlane są również ażurowe donice których wzór odzwierciedla dekoracje wewnętrzne a światło sączące się przez otwory ożywia monotonną posadzkę tarasu.
LOKALIZACJA: Warszawa
POWIERZCHNIA: 700 m²
PROJEKT: 2017
PROJEKTANT: arch. Agnieszka Lecyk, arch. kraj Piotr Porębowicz